Suszone pomidory w zalewie
Suszone pomidory to esencja pomidorowego smaku dobry dodatek do wielu dań np. sałatek potraw na gorąco - sosów i zup; Karol Okrasa nie może się obyć bez tego dodatku, suszone pomidory to żelazny składnik jego sosów, zapraw i marynat.Składnikiem obowiązkowym są same pomidory kilka kilogramów (olej do zalewy) - najlepsze do suszenia są gatunki których owoce nie są duże i zawierają jak najmniej "płynu". Z 3 kg uzyskamy 250-450 g produktu.
Składniki opcjonalne:
- czosnek - kilka sztuk
- cebula - 2-3 szt.
- ostra papryczka
- oliwa z oliwek lub olej.
- przyprawy do smaku – sól, pierz, bazylia, sok z cytryny lub ocet jabłkowy
Pomidory po umyciu kroimy na połówki, układamy na ruszcie lub na blachach przeciętą stroną do góry i wkładamy do piekarnika, najlepiej z termoobiegiem. Temperatura 90-120 stopni C. Raz na jakiś czas warto otworzyć piekarnik i uwolnić parę ...
Jednak suszenie w piekarniku nie należy do "ekonomicznych", lepiej wykorzystać ostre słońce - mało prawdopodobne w naszym klimacie, a jeszcze lepiej użyć do suszenia np. pieca chlebowego, starą kuchnię węglową lub dużą żeliwną płytę na spokojnie palącym się "ognisku" (uwaga na zbyt wysoką temperaturę!).
Gdy wywalczymy suche, ale nadal jędrne okazy dodajemy przyprawy: cebulę pokrojoną w paski, czosnek, kicha plasterków papryczki i inne przyprawy według uznania (nie są konieczne), wszystko wkładamy do słoiczków, uzupełniamy oliwą lub olejem zakręcamy i pasteryzujemy około 10 minut. Możemy też zalać olejem same pomidory bez przypraw, też będą smaczne - pomidorowe do bólu :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz