niedziela, 14 września 2008

Dynia informacje

Dynia w kuchni

 

Nasiona dyni już ponad 12 tys. lat temu były spożywane przez rdzennych mieszkańców Peru i Meksyku. Używano zarówno jej nasion, jak i liści, kwiatów, miąższu, a nawet łupin. I to także Meksykanie jako pierwsi zaczęli jej używać do czarów i jedzenia. Pełniła ważną rolę w obrzędach religijnych i w mitologii. Według legendy jednego z południowoamerykańskich plemion Indian nasiona dyni, kukurydzy, fasoli oraz słonecznika powstały z ciał czterech bogów. Po odkryciu Ameryki przez Kolumba dynia dotarła również do Europy, lecz dopiero w XVII wieku zaczęto uprawiać ją na szerszą skalę.

Gigantyczne i użyteczne jagody
Dynia jest rośliną roczną, o długich, płożących się pędach z wąsami czepnymi. Należy do rodziny dyniowatych, której użyczyła swoją nazwę. Dynia właściwie jest owocem, ale ze względu m.in. na fakt, że nie można jej spożywać na surowo, zalicza się ją do warzyw. W Polsce sezon na dynie przypada na październik i listopad. W naszym regionie występują niestety tylko dwa główne gatunki: dynia olbrzymia Cucurbita maxima i dynia zwyczajna Cucurbita pepo. Do rodziny tej drugiej należy kabaczek oraz patison - często wykorzystywane w przepisach kulinarnych. Oprócz tego na świecie znane i uprawiane są jeszcze: dynia piżmowa i figolistna, jak również wiele ich podgatunków. Wysiewa się ją przeważnie w maju, a jesienią można już zbierać jej gigantyczne owoce.

Jest to spore warzywo
- największe okazy dyni olbrzymiej mają pędy o długości sięgającej 10 m i owoce o wadze do 50 kg. Imponujące rozmiary oraz kulisty lub gruszkowaty kształt skłaniały ludzi do wykorzystywania jej także jako tworzywa do przeróżnych użytecznych przedmiotów. Wydrążone i wysuszone służyły jako naczynia na wodę: miski, czarki, tykwy. W Argentynie w naczyniach z dyni podawano mate, a w Peru służyła do wyrobu figurek i przedmiotów dekoracyjnych. Była też wdzięcznym materiałem do produkcji instrumentów muzycznych. Indianie z Ameryki Płn. robili z niej grzechotki, mieszkańcy Ameryki Południowej marakasy i marimby, Hindusi sitary.

Dla zdrowia i sylwetki

Nie można nie wspomnieć o istotnym miejscu dyni w tradycyjnej medycynie ludowej. Indianie Cherokee sporządzali z jej pestek napar, który miał leczyć zaparcia, zbijać gorączkę oraz leczyć choroby układu moczowego, a Indianie Nawaho papką z dyni okładali piekącą i oparzoną skórę. Na Filipinach soku z dyniowej szypułki używano przy bólu uszu, a w Indiach jej miąższ stosowano jako okład przeciw migrenie. Jeszcze do dzisiaj medycyna ludowa sięga po nasiona dyni przy zwalczaniu pasożytów przewodu pokarmowego, a po miąższ jako lekarstwo na schorzenia reumatyczne.

Dynia jest niezwykle ceniona ze względu na swoje właściwości odżywcze. Jej pestki to bogactwo nienasyconych kwasów tłuszczowych oraz witamin z grupy B i C. Warzywo to zawiera węglowodany (sacharozę, glukozę), białko, tłuszcz, pektyny, kwasy organiczne (cytrynowy, jabłkowy, szczawiowy), B-karoten oraz witaminy: C, B1, B2, B6, PP. Uważa się, że jest lepszym od marchwi produktem w żywieniu dzieci i osób chorych na miażdżycę, stwardnienie rozsiane, nadciśnienie tętnicze, niewydolność nerek. Jedzenie jej korzystnie wpływa na zachowanie równowagi zasadowo-kwasowej, ponieważ zobojętniony zostaje nadmiar kwasów powstałych w organizmie po spożyciu produktów białkowych (np. mięsa). Jest niskokaloryczna (15 kalorii w 100 gramach).

Jak kupować i przechowywać?

Kupując dynię, zwróćmy uwagę, czy jest zbita i jędrna (niedojrzała nie ma smaku, a przejrzała jest zbyt włóknista). Skórka powinna być gładka, bez plam i uszkodzeń. Łatwiej będzie wtedy dynię przechować. Warzywo to można w całości przechowywać przez kilka miesięcy w suchym, chłodnym i przewiewnym miejscu.

Jak przygotowywać?

Dynia pełnie swoich możliwości ujawnia w kuchni. Rozmaitość jej kulinarnych zastosowań na całym globie może przyprawić o zawrót głowy. W kuchni kontynentów, w których po raz pierwszy odkryto jej walory, wykorzystuje się ją do dań, zazwyczaj którym towarzyszą słodsze owoce: są to torty i różne ciasta. Amerykanie lubią też dynie w postaci nadzienia do pierożków i jako składnik potraw makaronowych. W Starym Świecie robi się z niej natomiast kompoty, przetwory, napoje, służy też do przygotowania głównych dań.

Powszechnie uważa się, że najsmaczniejsza dynia to ta, która nie całkiem dojrzała (uwaga: nie dotyczy to owoców dyni olbrzymiej). Często dynie nadziewa się ryżem, makaronem, innymi warzywami lub gotuje się ją, kisi, a nawet kandyzuje. Prawdziwym przysmakiem smakoszy są natomiast prażone pestki dyni. Najlepiej zrobić je samemu: odsączamy pestki z soku na bibule, suszymy na desce lub talerzu przez noc, a potem przez pół godziny prażymy w piekarniku na złoty kolor. Na końcu solimy wedle uznania.

Brak komentarzy: